Noworoczne postanowienia - marcowe podsumowanie

, blados

Święta, święta i po świętach a tutaj znowu poslizg. No ciekawe ilu jeszcze pamięta sylwestrowy szał ciał... Marzec przywitał zmianami na gruncie zawodowym, co w jakimś stopniu wpłynęło na wyniki postanowień w kwietniu. Oczywiście, że w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a jakże!

PŁYWANIE

Dystans przepłyniety w marcu jak na razie bije na głowę pozostałe miesiące. W planie było zmazanie skazy lutowej i drobna nadzieje, że uda się dorównać styczniowi. Udało się go nawet przebić. Godzinna przerwa na basen zostaje zachowana mimo zmiany pracy, zatem kwiecień nie powinien przynieść rozczarowania.

Dla wciąż zainteresowanych aktualna tabelka w Google Docs.

100 POMPEK

Zawieszone do odwołania.

ŚNIADANIA

Jedzone w okolicach 26 przypadków na 31. A jeśli czasu na śniadanie brak to owoc. Lub dwa.

CUKIER

Jedna łyżeczka.

PRYSZNIC

30°C to luksus w porównaniu z 18°C w basenie =)

CZYTANIE

Wstydź się kolego i skończ jakąś książkę w końcu!

WIADOMOŚCI

Nie oglądam.

POLSKIE SERWISY

Wchodzę na 2 blogi, o ile zajawka nowego wpisu pojawi się na Twitterze.

PISANIE

Brak.

WSTAWANIE

Z okazji nowej pracy, wstawać należy o 5 - czy chcesz czy nie.

Już za 2 tygodnie przyjdzie pora na kolejne podsumowanie.