Różne oblicza obsługi klienta

, blados

Dla odmiany warto też w internecie chwalić pozytywne zachowania. Tytuł wpisu przewrotny, bo to tylko jedno oblicze - takie jakie powinno być w kilku przykładach z życia wziętych.

Tsohost

Pokrótce: firma oferuje hosting, rejestruje domeny, sprzedaje wirtualne/dedykowane serwery oraz certyfikaty SSL. Nie wiem ile osób w tej firmie ma za zadanie wyłącznie wpatrywanie się w ekran przy jednoczesnym wciskanmiu klawisza F5. Prawdą nie do pobicia jest fakt, że to najszybciej działający dział obsługi klienta z jakim się spotkałem. Wiele osób zna firmy, które na zgłoszenie odpowiedzą sekundę później z automatu "Twoje zgłoszenie jest dla nas ważne i odpowiemy na nie jak najszybciej". W przypadku Tsohost żywy człowiek dopytuje się o detale lub melduje o rozwiązaniu sprawy. Nie doświadczyłem niezapowiedzianych awarii, zazwyczaj zadawałem (P)ytania o dodatkowe opcje czy konfiguracyjne sztuczki - sam zobacz, że (O)dpowiedzi przychodziły z prędkością światła:

P: 18/11/2014 @ 07:40:01 PM
O: 18/11/2014 @ 07:42:00 PM

P: 22/11/2014 @ 09:28:13 PM
O: 22/11/2014 @ 09:33:47 PM

P: 25/11/2014 @ 12:29:58 PM
O: 25/11/2014 @ 12:34:12 PM

Jak więc widzisz, polecam. Tak polecam, że nawet zapodam Ci kupon na 10% zniżki - wystarczy, że wejdziesz na stronę Tsohost.com i wpiszesz kod 32ANTS przy zakupie. Jeżeli zakupisz usługę korzystając z tego linku, Tsohost odpali mi funta albo dwa. Zawsze możesz wejść na stronę główną i dokonać zakupów bez mojej prowizji - zniżka zadziała dla pierwszych 20 osób.

Dropbox

Firma udostępnia miejsce na swoim serwerze dla Twoich plików, które możesz dodawać z komputera, telefonu czy przez stronę Dropboksa. Możesz zautomatyzować ten proces określając np. folder na kompie, który zawsze będzie się synchronizował z Dropboksem, czy ustawiając automatyczne przesyłanie każdej fotki, którą zrobisz telefonem.

Dawno, dawno temu czyli jakieś dwa lata temu miała miejsce promocja wiązana. Jeżeli zakupiłeś/aktywowałeś wybrane telefony marki HTC, Dropbox dorzucał 23GB pojemności do standardowych 2GB. Na 2 lata. Uwierz - można się przyzwyczaić do takiej przestrzeni i niewiadomo kiedy kończy się miejsce. Jest sposób na obejście tego problemu, nawet więcej niż jeden: *spróbuj zarobić jak najwięcej miejsca korzystając z programu polecania usługi *kopiuj fotki na inny serwer *okresowo synchronizuj całą zawartość na swoje archiwum/backup odcięte od internetu (masz, prawda?), nadaj odopwiednie nazewnictwo folderowi po czym wyczyść zawartość Dropboksa. Pamiętaj aby wyłączyć opcję synchronizacji zanim usuniesz wszystkie pliki!

Jakiś miesiąc przed wygaśnięciem promocji, firma zaczęła o tym przypominać. Nie mogę powiedzieć, że byłem zaskoczony czy coś. Jednak prokrastynacja wygrywała każdego dnia aż w końcu:

Dropbox podszywa się pode mnie i usuwa moje pliki

Nie płakałem. Musiałem ponieść jakieś koszty. Pierwszym rozwiązaniem jakie przyszło mi do głowy to wykup na miesiąc konta premium, przywrócenie usuniętych plików, zrobienie synchronizacji na lokalny dysk i po sprawie. Napisałem więc do wsparcia o co mi chodzi. Po 3 godzinach uzyskałem nie tylko odpowiedź ale również tymczasowe zwiększenie konta o 11 GB! Świetnie! Podziękowałem emailowo oraz tweetem, który stał się hitem w mojej historii:

Twitter polubił moje podziękowania

Gdyby Ashley cisnęła na konto premium, Dropbox zarobiłby £7.99 i nic więcej. A tak, dzięki potej kwocie zyskali znacznie więcej - chociażby pozycję w tym wpisie.

Jeżeli założysz konto korzystając z tego linku oraz zainstalujesz aaplikację, fajne dziewczyny z Dropboksa dorzucą mi 500MB pojemności. Oczywiście możesz wejść na stronę główną i założyć konto bez mojej prowizji - Twój wybór.

Amazon

Teoretycznie tej firmy nie trzeba przedstawiać - działa w tylu segmentach, że nawet możesz bezwiednie korzystasz z jej usług. Posiadają największy sklep internetowy na świecie (Amazon), sprzedają swoje fizyczne produkty (Kindle), hostująinne serwisy (AWS). Jako, że miałem w zanadrzu kilka zakupów i Amazon miał w swojej ofercie wszystkie produkty, postanowiłem wypróbować za darmo przez miesiąc usługę Amazon Prime. Głównym motorem była darmowa dostawa na następny dzień - nie oglądnąłem ani jednego z 15K dostępnych filmów. Nie wypożyczyłem też zadnej z 2.5m książek na Kindle.

Wszystko działało jak należy, ustawiłem sobie przypominacz na tydzień przed wygaśnięciem darmowego miesiąca co by przypadkiem nie wpaść w roczną płatność £79. Może jeślibym zaczął oglądać i czytać, kwota byłaby adekwatna jakkolwiek dla kilku zamówień rocznie - niekoniecznie.

Nadszedł dzień anulowania, wszystko uczyniłem według instrukcji i sprawa zamknięta. Być może nie poświęciłem temu należytej uwagi ale dopiero później zorientowałem się, że nie otrzymałem żadnego emaila z potwierdzeniem anulowania usługi. Konkretnie: w dniu, kiedy ujrzałem na wyciągu bankowym pobraną kwotę £79. Od razu zadzwoniłem.

Na swoją obronę miałem fakt, że nie korzystałem z niczego co dostępne w ramach usługi od momentu anulowania ale o to nawet konsultantka nie pytała. Od razu zaoferowała ponowne usunięcie subskrypcji i poinformowałą, że pieniądze wrócą na konto w ciągu 3 dni. Wróciły.

Linnworks

Linnworks to centrum zarządzania wieloma kanałami sprzedaży. Załóżmy, że sprzedajesz książki na eBay, Allegro oraz na własnej stronie. Linnworks zintegruje wszystkie te kanały, więc wszelkie zmiany w stanie, listy wysyłkowe, komunikacja z klientami będziesz w stanie uczynić z jednego miejsca. Linnworks oferuje 30-dniowy darmowy okres próbny wraz ze wsparciem poprzez chat.

Na połączenie z konsultantem nigdy nie czekałem dłużej niż 5 minut. Zazwyczaj to okolica minuty. Krótko, co nie? A w dodatku jeszcze nie jesteś ich klientem. I choćbym nie wiem jak się wytężał i zadawałem kolejne pytania, cierpliwość po drugiej stronie jest anielska. W dodatku, gdy wiedza konsultanta w danej tematyce nie jest ekspercka, przełączy Cię do kogoś bardziej kompetentnego. Lub przeprosi na chwilę aby zapytać programistów.

Pewnego dnia nic nie chciało działać, po prostu przychodzi taki dzień co jakiś czas. Miałem konsultanta na czacie przez 5 godzin łącznie ze zdalnym przejmowaniem kompa. I nic tu do rzeczy miało, że moja firma jest partnerem Linnworksa - oni tak dla wszystkich.

Jeżeli założysz konto korzystając z tego linku a potem staniesz się płatnym użytkownikiem aplikacji, Linnworks odpali mi 10%. Oczywiście możesz wejść na stronę główną i założyć konto bez mojej prowizji - Twój wybór.