Prawie poradnik jak rozpocząć bieganie

, blados

Ilu ludzi, tyle motywacji aby ropocząć bieganie. Kilka najbardziej popularnych:

Nie ma złych powodów do startu, są tylko kiepskie wymówki na przerwanie postanowienia. Jeśli do tej pory byłeś raczej kanapowym zwierzęciem, tym bardziej oklaski, że się chce. Gdzie zatem zacząć?

  1. Cel. Ilu ludzi, tyle powodów. Nie ma jednego wspólnego dla wszystkich. To już ustalone. No jak to - to już nie można biegać bezcelowo? Owszem można. Ale po co? Ustal, zapisz, powiadom. Tylko błagam, nie zaczynaj od 1 stycznia2 - zacznij od... już.
  2. Zdrowie. Zanim cokolwiek zaczniesz, skontaktuj się ze swoim lekarzem. Nie żartuję. Po prostu upewnij się, że wszystko OK i możesz sobie na to pozwolić bez ograniczeń. Przy okazji jak już jesteś w gabinecie, zważ i zmierz się. Ciśnienie też. To będzie Twój punkt startowy. Taki mały punkt odniesienia.
  3. Buty. Gdzieś ktoś kiedyś napisał, że na butach nie opłaca się oszczędzać. Inaczej mówiąc, jeśli chcesz inwestować czas i pieniądze w bieganie, to dobry but będzie podstawą. Na nim będzie będzie lądował Twój ciężar w czasie biegu więc dobrze mieć obuwie przeznaczone do tej czynności. Minimalizujesz dzięki temu ryzyko urazu. Z drugiej strony nie możesz też do końca utracić kontaktu z podłożem, zbyt amortyzujące buty nie są najlepszym rozwiązaniem.
    Być może jakieś buty do biegania już masz nawet o tym nie wiedząc. Obuwie powszechnie nazywane adidasami nie było oryginalnie stworzone do noszenia na co dzień, ale do uprawiania sportów. Przeczytaj metkę, a nuż widelec to są buty biegowe. Jeśli nie, skocz do sklepu. Polecam Decathlon lub MandmDIRECT - owe sklepy są również dostępne w Polsce.
  4. Strój. Teoretycznie nie potrzebujesz specjalnego stroju. Cokolwiek lekkiego, luźnego, w czym czujesz się dobrze powinno wystarczyć. Z czasem samemu ocenisz, czy początkowy strój nadal spełnia Twe oczekiwania czy też potrzebujesz czegoś odmiennego.
  5. Aplikacja. Tutaj larum się podniesie. Po co aplikacja, po co telefon przy sobie. Zbędny ciężar? Być może. W zależności kiedy i gdzie biegasz, warto mieć przy sobie urządzenie do komunikacji. Aplikacja pomoże nie tylko logować Twoje trasy i czasy ale odpowiednio skonfigurowana, umożliwi wybranym osobom sprawdzenie, gdzie aktualnie przebywasz. Jeśli chcesz się tą wiedzą oczywiście dzielić. Która jest najlepsza? Taka, która Ci najbardziej odpowiada a gro ich dostępnych do potestowania. Mi podpasował Runtastic. Pamiętaj o tym, żeby na godzinkę, pół przed planowanym wybiegiem podłączyć telefon do ładowarki...
  6. Plan dnia. Gdzieś te pół godzinki czy godzinkę trzeba wcisnąć. Zaplanuj więc dzień a nawet tydzień do przodu i znajdź czas na bieg. Bo bieg to nie tylko... bieg. To również rozgrzewka, ochłonięcie, prysznic, przebranie się. Minuta do minuty i z krótkiej przebieżki robi się 1.5h. Osobiście polecam bieganie przed pracą. Minimalnym nakładem (wcześniejsza pobudka hehehe) osiągniesz maksymalny efekt. Cisza i spokój na ulicach to dodatkowy bonus.
  7. Trasa. Bez szaleństw i ułańskiej szarży na początku. Wybierz coś osiągalnego. Stąd do parkingu, do lasu, do następnego bloku. Albo dystansem: 100m, 500m, 2km. Tak jak czujesz. Tu nikt Cię nie ocenia, to Twój bieg. Nie musisz biec bez przerwy. Dopiero zaczynasz. Nogi nie wiedzą jeszcze o co chodzi, podobnie z resztą ciała - mózg wciąż negocjuje z mięśniami. Przestań biec jeśli czujesz, że dalej nie możesz ale... nie zatrzymuj się. Idź. Maszeruj, znowu idź. Założyłeś sobie cel, więc dajeeesz!
  8. Towarzystwo. Samotne wilki nie biegają w grupie. Jeśli chcesz się wyciszyć w czasie trasy, nie dołączysz do klubu, aby w tłoku po bieżni się kręcić. Trenując do zawodów nie będziesz biegał z początkującym. I tak dalej. Mimo to bieganie w grupie czy w parze może pomóc w przełamaniu nudy rutyny w bieganiu. I można pogadać.
  9. Savoir vivre. Pozdrów mijającego Cię biegacza podniesieniem dłoni. Nie ścigaj się (chyba, że pod górkę z rowerzystą). Nie przebiegaj na czerwonym świetle i nie biegnij w miejscu czekając na zielone. Bądź widoczny w trudnych warunkach atmosferycznych - obuwie & ubranie z odblaskami, lampki, dodatkowe odblaski.

Zatem, kiedy zaczynasz? Wpisz w komentarzu!

1 Samo rozpoczęcie biegania, czy jakiejkolwiek innej aktywności fizycznej nie gwarantuje spadku wagi. Jeżeli wraz z rozpoczęciem ćwiczeń nie podążasz ze zmianami w sposobie żywienia, kilogramy mogą nie uciekać. Nie chodzi jednak o nową dietę-cud i zabawę z jo-jo ale na przemyśleniu swojego odżywiania i jego rewizję pod kątem swojej swojej nowej aktywności oraz celu wagowego. Całkiem przypadkowo znam jedną dietetyczkę...

2 James Clear w swoim artykule 5 Common Mistakes That Cause New Habits to Fail (and What to Do About Them) wspomina, że różne źródła podają różne wyniki, między 90% a 92% prawdopodobieństwiem porażki. Badanie przeprowadzone na grupie 200 osób, które postanowiły w sobie coś zmienić w Nowym Roku ukazały, że 33% osób odpadło już po pierwszym tygodniu a po 2 latach tylko 19% wciąż hołdowało noworocznemu postanowieniu. Źródło: The resolution solution: longitudinal examination of New Year's change attempts.